Pomyślałem sobie, że napiszę coś z sensem o tym, że Josef Škvorecký jest autorem fascynujących opowiadań o jazzie (z „Saksofonem basowym” na czele). Niestety, z sensem mi się nie udało, więc wrzucam parę zdań przypadkowych plus fragment. (Kiedy już wybrałem tenże fragment, zauważyłem, jest jest to też ciąg dalszy cyklu „Fryzury w literaturze”, który powstał jednak niezamierzenie.)
„Pan dyrektor Czermak miał też wzorowego syna, aryjskiego młodziana, wyróżniającego się w nauce niemieckiego, łaciny i w donosicielstwie. Pewnego dnia spotkała go, nadzieję całej szkoły, przykra przygoda. Spacerował po parku i wczytywał się w ilustrowany reportaż „Das Ende eines bolschewistischen Panzers” z czasopisma „Signal”. Nagle został zaatakowany przez zamaskowanych bandytów, którzy zakneblowali mu usta i wciągnęli w krzaki obok pomnika Karela Hynka Máchy, gdzie pozbawili go zarostu z miejsc widzialnych i niewidzialnych. Potem przywiązali do drzewa i pozostawili własnemu losowi, umocowując na przeciwległym drzewie wielkie lustro kuchenne. Dwugodzinne wpatrywanie się we własne, zeszpecone odbicie wprawiło syna dyrektora w stan takiej rozpaczy, że kiedy wreszcie udało mu się uwolnić z więzów, bez wahania użył tego samego sznura do próby samobójstwa. Wybrał jednak zbyt słaba gałąź, która złamała się pod jego ciężarem. To starczyło, by podjąć decyzję pozostania przy życiu, więc kiedy zapadł zmrok, młody Czermak przekradł się chyłkiem do gimnazjum. Wkrótce potem można było zobaczyć, jak do szkoły spiesznie podąża fryzjer Kavanek z duża torbą. Nastopnego dnia Adolf Czermak pojawił się z kędzierzawą czupryną, lecz Kristýna Hubálková, udając szczery podziw, zanurzyła w jego włosach niesforny palce i w ten sposób go zdemaskowała. Z tego powodu Adolf Czermak – zaufany Kuratoriom, syn dyrektora i wzorowy uczeń – musiał przez miesiąc udawać chorobę, dopóki stan jego głowy nie pozwolił na dalsze funkcjonowanie wśród siódmoklasistów.”
Na pierwszy rzut oka akapit z powieści dla chłopców w rodzaju „Leśnej szkoły strzelca Kaktusa”. Ale z opowiadaniami Škvoreckiego tak jest, że czym dłużej się je czyta, tym więcej się w nich znajduje, często rzeczy niespodziewanych. Tutaj na przykład lustro… Rzecz napisana w 1957 r. dotyczy czasów II wojny światowej i pozwala jeszcze na spostrzeżenie, że bardzo zmienił się gust powszechny w sprawie fryzury typu ogolona głowa – dzisiaj to fryzura męska zupełnie pełnoprawna.
*Josef Škvorecký: Eine kleine Jazzmusik. Przeł. Andrzej S. Jagodziński. W: Gorzki świat. Wybór tekstów Andrzej S. Jagodziński. Wydawnictwo Czarne, 2020.
**Obrazek: Okładka książki „Opowiadacze. Nie tylko Hrabal. Autorzy najlepszej prozy czeskiej” (Wydawnictwo Literackie, 2012), na której wykorzystano zdjęcie Jana Saudka.
Read Full Post »