„Nie boję się kłopotów, w rozsądnych ilościach.”
– Nie boję się kłopotów, w rozsądnych ilościach – odparł, bez specjalnego samozadowolenia.*
“I don’t mind a reasonable amount of trouble,” he said with not too much complacence.
Pra – bo chronologicznie wcześniejszy od innego słynnego** cytatu z kłopotami. Poręczny – bo mówi o rozsądnej ilości kłopotów, czyli jest pewien margines pozwalający na unik w trudnej sytuacji.
Rozsądnych ilości kłopotów nie boi się się Sam Spade, protoplasta wszystkich współczesnych detektywów, który pojawia się w powieści Dashiella Hammeta „Sokół maltański”, którą na nowo przełożył niedawno Tomasz S. Gałązka*. Przeczytałem z przyjemnością, aczkolwiek wydaje mi się, że po angielsku przywołana kwestia brzmi jednak poręczniej.
*
*Dashiell Hammett: Sokół maltański. Przekład Tomasz S. Gałązka. W 2023 r. wydało bardzo ładnie wydawnictwo ArtRage.
**Gdyby ktoś nie pamiętał: „Kłopoty to moja specjalność”.