Ostatnia to chwila, by uczcić – cały miesiąc i wydarzenie. Co niniejszym czynię.
I muszę przyznać, że jestem naprawdę pełen podziwu dla poczty. Ta instytucja, bardzo zajęta sprzedażą przepisów siostry Anastazji i wydawnictw Narodowych i Patriotycznych, w stosownym miesiącu zdołała jednak dostarczyć mi tę oto przesyłkę. Sukces tym większy, że to jedyny egzemplarz na świecie (jak zapewnia nadawca). Oczywiście, przy takim wyczynie Poczty Polskiej dokonanie Hebiusa , który jest autorem poniższego, nieco blednie, ale nadal pozostaje spore.